Geoblog.pl    korneliach    Podróże    32 dni w Tanzanii (2006) W PRZYGOTOWANIU    Dar po raz drugi
Zwiń mapę
2006
16
paź

Dar po raz drugi

 
Tanzania
Tanzania, Dar Es Salaam
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8670 km
 
Po dość spokojnej i wygodnej podróży ( przewoźnicy częstowali nawet słodkościami-wliczonymi w cenę :) ) dojechaliśmy do Dar Es Salaam. Już na dworcu-jak zwykle- otoczyło nas kilkunastu Tanzańczyków, którzy wzajemnie się przekrzykując ciągnąli nas za ręce...każdy w swoją stronę ( tzn w stronę swojej taxi). Ceny wcale nie tańsze niż na Warszawskim Okęciu, wystarczyło jednak wyjść poza teren przystanku ( dostępny tylko dla podróżnych...ci którzy odprowadzają rodziny za wstęp muszą słono zapłacić) i cennik zmniejszył się kilkakrotnie.
Taksówkarz wysadził nas na przystani z której odpływały statki na Zanzibar. Tu przedstawienie z naganiaczami tradycyjnie już się powtórzyło. Sprawdziliśmy rozkład i cennik ( oddzielny dla miejscowych i turystów) i poszukaliśmy miejsca na nocleg.

Rano wróciliśmy na przystań i po kilkugodzinnej walce z tubylcami trzymaliśmy w rękach bilety na statek. Chłopak, który pomógł nam je zakupić zapewniał, że statek przepływa trasę w trzy godziny, na przystani jest kryta poczekalnia i tak ogólnie wybraliśmy transport tani i wygodny. Już za bramą wszystko przewróciło się do góry nogami. Poczekalni nie było ( kilka ławek w gorącym słońcu i setki ludzi) a statek rzeczywiście płynął trzy godziny....ale pomnożone przez dwa. Nasz kolega zapomniał jeszcze dodać, że restauracja na statku będzie nieczynna i nie będzie można kupić ani nic do jedzenia ni nawet do picia. Dlaczego? RAMADAN.

Zanzibar ukazał się nam dopiero wieczorem ale za to skąpany w pięknym, zachodzącym słońcu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
korneliach

Kuba, Kornelia i Antoś
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 102 wpisy102 8 komentarzy8 559 zdjęć559 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej